Aleja Wilanowska
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

A co słychać w sprawie PATIO?

5 posters

Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Izabela_126 Wto Gru 22, 2009 2:42 pm

Skoro większość mieszkańców chce prowadzić działalność gospodarczą na naszym współnym terenie, został zabrany bezpłatny dostep do wolnego - rotacyjnego parkowania to może następnym pomysłem będzie płatne patio!
Bo dlaczego wszycy maja płacić za patio skoro z niego nie korzystają? To również jest wspólny teren?

Izabela_126

Liczba postów : 166
Join date : 14/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Piotr_56 Wto Gru 22, 2009 2:58 pm

Izabela_126 napisał:Skoro większość mieszkańców chce prowadzić działalność gospodarczą na naszym współnym terenie, został zabrany bezpłatny dostep do wolnego - rotacyjnego parkowania to może następnym pomysłem będzie płatne patio!
Bo dlaczego wszycy maja płacić za patio skoro z niego nie korzystają? To również jest wspólny teren?
Tak, to jest akurat dach garażu, w którym parkują samochody wszystkich mieszkańców, za to na utrzymanie dachu czyli sufitu Pani mieszkania płacimy wszyscy, choć nikomu poza mieszkańcami ostatniego piętra woda z dziurawego dachu na głowy kapać nie będzie. Dlaczego więc wszyscy płacą za utrzymanie dachu budynku, choć NIKT z mieszkańców z niego nie korzysta i nie ma nawet na niego widoku? Ponadto pod dachem budynku znajdują się tylko prywatne mieszkania, a pod dachem "patio" samochody wszystkich mieszkańców. To taka subtelna różnica...

Piotr_56

Liczba postów : 246
Join date : 27/09/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Krystyna_52 Pon Sty 04, 2010 11:05 pm

Właściciele tarasów (13 lokali)wymyślili dach garażu!Samoobrona przed użytkowaniem wspólnej własności.Już kiedyś pisałam,że rozumiem ten punkt widzenia z pozycji położenia tych lokali.Przecież dobrze mieć widok i spokój pod oknem.To nie jest kameralne osiedle domków jednorodzinnych z przynależnymi ogródkami .TO JEST BLOK.
Izabela_126 napisał:Skoro większość mieszkańców chce prowadzić działalność gospodarczą na naszym współnym terenie, został zabrany bezpłatny dostep do wolnego - rotacyjnego parkowania to może następnym pomysłem będzie płatne patio!
Bo dlaczego wszycy maja płacić za patio skoro z niego nie korzystają? To również jest wspólny teren?

Krystyna_52

Liczba postów : 98
Join date : 06/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Barbara_80 Wto Sty 05, 2010 1:31 pm

Pan Piotr twierdzi, że płaci na utrzymanie dachu, który osłania sufity mieszkańcom ostatniego piętra
/sam zamieszkuje niżej/. Jest to śmieszne, wywód jak z pierwszej grupy przedszkolnej.
Rozmawiajmy poważniej o sprawach naszego bloku.
Dach jest integralną częścią budynku a "PATIO" kosztownym wystrojem, za którego zagospodarowanie
i utrzymanie zapłacili i płacą mieszkańcy bloku. Słusznym więc jest udostępnienie tego ogrodu jego
współwłaścicielom.
Pozdrawiam "Sąsiadów" noworocznie. Barbara.

Barbara_80

Liczba postów : 24
Join date : 10/11/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Krystyna_52 Wto Sty 05, 2010 2:01 pm

O patio nie mogą decydować lokatorzy I piętra,bo własność jest wspólna,czyli WSZYSTKICH WŁAŚCICIELI LOKALI."Użytkowych"chyba również?!a P.Piotr ma wiele kabaretowych pomysłów!
Barbara_80 napisał:Pan Piotr twierdzi, że płaci na utrzymanie dachu, który osłania sufity mieszkańcom ostatniego piętra
/sam zamieszkuje niżej/. Jest to śmieszne, wywód jak z pierwszej grupy przedszkolnej.
Rozmawiajmy poważniej o sprawach naszego bloku.
Dach jest integralną częścią budynku a "PATIO" kosztownym wystrojem, za którego zagospodarowanie
i utrzymanie zapłacili i płacą mieszkańcy bloku. Słusznym więc jest udostępnienie tego ogrodu jego
współwłaścicielom.
Pozdrawiam "Sąsiadów" noworocznie. Barbara.

Krystyna_52

Liczba postów : 98
Join date : 06/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Jola_74 Wto Sty 05, 2010 6:40 pm

Witam serdecznie,
Z Nowym Rokiem jak widzę macie Panie nowe spojrzenie na sprawę "patia", a raczej na dach garażu. Nie możecie Panie ignorować prawdy, a prawda jest taka, że powierzchnia "patia" to jest właśnie dach przykrywający garaż na poziomie "0", natomiast "przynależne ogródki", które tak naprawdę kłują co po niektóre osoby w oczy, to jest odpowiednik balkonów. Balkon natomiast posiada każdy lokal w naszym budynku, więc z jakiej racji mieszkańcy I-go piętra mieli by być go pozbawieni??? Kosztowny wystrój dachu garażu zaserwowała nam spółdzielnia, nikt nie miał wpływu na to jak będzie wyglądał dach przykrywający garaż na poziomie "0". Można było przecież wysypać dach żwirem i wtedy nikt nie miałby pretensji o to że płaci za ciekawszy widok z okna niż żwir. Więc nie rozumiem Pani Krystyno Pani wypowiedzi , że to lokatorzy I-go piętra decydują o patio??? Kupując mieszkanie w tym budynku byłam poinfomowana, że część poza tarasami będzie niedostępna. Gdyby było inaczej nie zdecydowałabym się na kupno mieszkania, które nie posiada żadnego zabezpieczenia od strony tarasu.
Życząc wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Pozdrawiam
Jolanta Stępińska

Jola_74

Liczba postów : 22
Join date : 30/09/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Krystyna_52 Sro Sty 06, 2010 1:01 pm

Witam,
Spojrzenie "na patio"mam(mamy?)niezmienne.To faktycznie dach garażu celowo zagospodarowany w formie ogrodu dla wszystkich mieszkańców.To powierzchnia wspólna.Pani Jolu nic mnie "nie kuje".Ma Pani taras-odpowiednik balkonów i to jest Pani własność i nie mam jakichkolwiek pretensji do użytkowania przez Panią swojej własności,ale teren "patia"jest wspólny i wszyscy co miesiąc ponosimy opłaty.Kupując mieszkanie poinformowano mnie o dostępnym,zamkniętym zielonym podwórku.Są dokumenty ,projekt architektoniczno-budowlany(faza wykonawcza)mówiące o zagospodarowaniu tarasu budynku"A"Dwa miejsca mają formę placu zabaw dla dzieci,jedno jako miejsce wypoczynku biernego dla dzieci i dorosłych(ławki były!)Nie jest prawdą że nie wiadomo było czy sp-nia wysypie żwir czy co innego i tu nie chodzi o widok z okna.Kupowałam mieszkanie w bloku z zielonym podwórkiem a nie z widokiem z okna na cokolwiek.Otrzymując w Administracji przy Langego klucze do lokalu informowano,że klucz do "patia" otrzymamy w póżniejszym terminie.Potem ukazała się informacja (na tablicy ogloszeń),że są dostępne .Nie wydano jednak tłumacząc,że jest protest mieszkańców I piętra!Moje humorystyczno-widokowe posty odbiera Pani i Państwo bardzo nerwowo.Pani mąż pokusił się o stwierdzenie,że mieszkań na I piętrze nikt nie chcial kupić ze względu na otwarte patio.Uzgodnijcie Państwo rodzinna wersję swojej prawdy.Zabezpieczenie bezpieczeństwa ma Pani większe niż mieszkańcy I pięter w innych budynkach- bo jest monitoring,a za taką formą ochrony Pani głosowała.
Jola_74 napisał:Witam serdecznie,
Z Nowym Rokiem jak widzę macie Panie nowe spojrzenie na sprawę "patia", a raczej na dach garażu. Nie możecie Panie ignorować prawdy, a prawda jest taka, że powierzchnia "patia" to jest właśnie dach przykrywający garaż na poziomie "0", natomiast "przynależne ogródki", które tak naprawdę kłują co po niektóre osoby w oczy, to jest odpowiednik balkonów. Balkon natomiast posiada każdy lokal w naszym budynku, więc z jakiej racji mieszkańcy I-go piętra mieli by być go pozbawieni??? Kosztowny wystrój dachu garażu zaserwowała nam spółdzielnia, nikt nie miał wpływu na to jak będzie wyglądał dach przykrywający garaż na poziomie "0". Można było przecież wysypać dach żwirem i wtedy nikt nie miałby pretensji o to że płaci za ciekawszy widok z okna niż żwir. Więc nie rozumiem Pani Krystyno Pani wypowiedzi , że to lokatorzy I-go piętra decydują o patio??? Kupując mieszkanie w tym budynku byłam poinfomowana, że część poza tarasami będzie niedostępna. Gdyby było inaczej nie zdecydowałabym się na kupno mieszkania, które nie posiada żadnego zabezpieczenia od strony tarasu.
Życząc wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Pozdrawiam
Jolanta Stępińska

Krystyna_52

Liczba postów : 98
Join date : 06/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Jola_74 Sro Sty 06, 2010 7:55 pm

Witam,
To, że „teren "patia" jest wspólny” – nie neguję. Natomiast „ i wszyscy, co miesiąc ponosimy opłaty” – zadać należałoby pytanie, jakie opłaty? Jakiej wysokości są to koszty – może Pani wie?. Jeśli tak proszę napisać. Odnośnie informacji, którymi częstowano nas w Spółdzielni „Mokotów” przy zakupie mieszkania – to jak widać podawano różne –zależały one od tego, kto i z kim rozmawiał. Pomysł natomiast ”Dwa miejsca mają formę placu zabaw dla dzieci, jedno, jako miejsce wypoczynku biernego dla dzieci i dorosłych” uznam za dobry żart. Tylko ktoś bez wyobraźni, albo posiadający wybujałą fantazję mógł wymyśleć coś takiego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, co najmniej 127 osób skupionych na tak małym skrawku dachu garażu - Pani może?
„Pani mąż pokusił się o stwierdzenie, że mieszkań na I piętrze nikt nie chciał kupić ze względu na otwarte patio”- i tu podaje Pani nieprawdziwe informacje – mąż twierdził jedynie, „że mieszkań na I piętrze nikt nie chciał by kupić ze względu na otwarte patio”.
Natomiast odnośnie zapewnienia bezpieczeństwa to znów Pani mija się z prawdą. Bo jakież to jest zapewnienie bezpieczeństwa?. We wszystkich budynkach, w których znajduje się otwarte podwórko, mieszkania na jego poziomie są odpowiednio zabezpieczone (okna zaopatrzone w żaluzje antywłamaniowe, wyższe płotki ogradzające tarasy oraz odpowiednie zamknięcia furtek, bądź ich niemontowanie w ogóle). Widzi Pani takie zabezpieczenia w naszych oknach i przy ogrodzeniach naszych tarasów?. Żaden monitoring nie ochroni przed wtargnięciem na teren tarasów osób niepowołanych, bo obecne zabezpieczenia raczej zapraszają do wejścia niż odstraszają. Dodam jeszcze, uprzedzając Pani ripostę, że ochrona fizyczna również na nic się nie zda (jeden ochroniarz nie będzie w stanie upilnować tylu osób, które chętnie Pani zaprosiłaby na „nasze wspólne podwórko”).
Pozdrawiam

Jola_74

Liczba postów : 22
Join date : 30/09/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Krystyna_52 Czw Sty 07, 2010 2:52 am

Witam,
O koszty należy zapytać Adm.Osiedla tak jak o comiesięczne opłaty parkingu za płotem.Zagospodarowanie "wspólnego tarasu "to nie żart.Tak miało wg projektu wyglądać nasze 'Patio".Dokunent z dn 05.10.2000r podpisany imiennie przez 7 mgr inż,arch.Proszę nie używać "parkingowych" uzasadnień o 127 osobach na tym terenie,bo to nader śmieszne tłumaczenie.Na zebrania przychodzi garstka.Patia też z pewnością nie stratujemy tłumem .Wspólna zieleń była atutem budynku.Każdy miał mieć klucz.Zgadzam sie z Panią co do monitoringu.On nic nie zabezpiecza.Nawet nie wiemy jak działa,jaki obszar obejmuje,jak długo przechowywane jest nagranie ,jak często jest odczytywany.Trzeba czekać na drastyczne zdarzenie by zostało to wyjaśnione,a przecież powstała Grupa Inicjatywna której zadaniem było zapoznanie z tematem i przedstawienie mieszkańcom.Proponuję wybudowanie z funduszu remontowego tym razem płotu odgradzającego Państwa tarasy od wspólnego podwórka.Wprwa w stawianiu płotów już jest " dla zabezpieczenia bezpieczeństwa mieszkańców,gruntów i mienia".Moi znajomi nie wymagają dozoru ochroniarskiego.
Jola_74 napisał:Witam, To, że „teren "patia" jest wspólny” – nie neguję. Natomiast „ i wszyscy, co miesiąc ponosimy opłaty” – zadać należałoby pytanie, jakie opłaty? Jakiej wysokości są to koszty – może Pani wie?. Jeśli tak proszę napisać. Odnośnie informacji, którymi częstowano nas w Spółdzielni „Mokotów” przy zakupie mieszkania – to jak widać podawano różne –zależały one od tego, kto i z kim rozmawiał. Pomysł natomiast ”Dwa miejsca mają formę placu zabaw dla dzieci, jedno, jako miejsce wypoczynku biernego dla dzieci i dorosłych” uznam za dobry żart. Tylko ktoś bez wyobraźni, albo posiadający wybujałą fantazję mógł wymyśleć coś takiego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, co najmniej 127 osób skupionych na tak małym skrawku dachu garażu - Pani może?
„Pani mąż pokusił się o stwierdzenie, że mieszkań na I piętrze nikt nie chciał kupić ze względu na otwarte patio”- i tu podaje Pani nieprawdziwe informacje – mąż twierdził jedynie, „że mieszkań na I piętrze nikt nie chciał by kupić ze względu na otwarte patio”.
Natomiast odnośnie zapewnienia bezpieczeństwa to znów Pani mija się z prawdą. Bo jakież to jest zapewnienie bezpieczeństwa?. We wszystkich budynkach, w których znajduje się otwarte podwórko, mieszkania na jego poziomie są odpowiednio zabezpieczone (okna zaopatrzone w żaluzje antywłamaniowe, wyższe płotki ogradzające tarasy oraz odpowiednie zamknięcia furtek, bądź ich niemontowanie w ogóle). Widzi Pani takie zabezpieczenia w naszych oknach i przy ogrodzeniach naszych tarasów?. Żaden monitoring nie ochroni przed wtargnięciem na teren tarasów osób niepowołanych, bo obecne zabezpieczenia raczej zapraszają do wejścia niż odstraszają. Dodam jeszcze, uprzedzając Pani ripostę, że ochrona fizyczna również na nic się nie zda (jeden ochroniarz nie będzie w stanie upilnować tylu osób, które chętnie Pani zaprosiłaby na „nasze wspólne podwórko”).
Pozdrawiam

Krystyna_52

Liczba postów : 98
Join date : 06/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Jola_74 Czw Sty 07, 2010 7:47 pm

Witam,
O koszty zapytałam Panią, bo wiecznie pisze Pani, że co miesiąc płacimy jakieś opłaty za utrzymanie patia oraz parkingu. Dziękuję za radę – udam się z tym w wolnej chwili do naszej Administracji i dowiem się, o czym tak naprawdę dyskutujemy. Pani nie ma na celu wspólnego dobra naszych mieszkańców. Czy, doprowadzając do udostępnienia patia – jak to Pani określiła dla wszystkich mieszkańców, miała Pani na myśli jedynie parę osób zwanych przez Panią „moi znajomi”?.
Operuję liczbą, co najmniej 127 osób, tylko, dlatego że tyle jest lokali mieszkalnych w naszym bloku. I tak zaniżam tę liczbę, przecież jest sporo lokali, które zamieszkuje nie tylko jedna osoba. Również Ci, którzy sami zamieszkują, mają swoich znajomych... Przecież nikt (a może Pani?) nie wyrzuci osób posiadająch klucz ani nie powie im, że nie mogą wejść na patio, jeśli będą wiedziały, że mogą to zrobić. Myśli Pani, że będą się wtedy zastanawiały czy jest dużo osób na patio czy też nie???
Pomysł z wybudowaniem płotu odgradzającego nasze tarasy od naszej wspólnej części – znakomity. Coraz lepsze pomysły nam Pani tu serwuje, nie ma, co. Przykro mi, myślałam, że wytłumaczyłam Pani i osobom, które czytają nasze wypowiedzi, że tak naprawdę dach garażu powinien zostać w takim stanie w jakim jest. Udostępnienie tej części dachu do użytkowania wszystkim mieszkańcom – nie jest dobrym pomysłem, i to wcale nie chodzi o to, że jestem właścicielką lokalu na pierwszym piętrze. Użytkowanie takiego skrawka powierzchni w stosunku do ilości osób, które miałyby z niej korzystać doprowadzi do dewastacji (i tu nie chodzi o to, że ktoś będzie specjalnie to robił) tylko, że nie ma możliwości żeby mogło być inaczej. Za mało wolnej powierzchni.
Apeluję do Pani o rozsądek.
Pozdrawiam

Jola_74

Liczba postów : 22
Join date : 30/09/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Izabela_126 Pon Sty 11, 2010 7:01 pm

Jola_74 napisał:Witam,
Tylko ktoś bez wyobraźni, albo posiadający wybujałą fantazję mógł wymyśleć coś takiego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, co najmniej 127 osób skupionych na tak małym skrawku dachu garażu - Pani może

Chyba nie pisze Pani tego powaznie... nie sposób zrebrać się na zebraniu w 30-40 osób, a Pani zakłada że własnie naraz w jednym miejscu i czasie ma być 127 osób na patio - to śmieszne, nawet samo założenie

Izabela_126

Liczba postów : 166
Join date : 14/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Piotr_56 Sob Sty 16, 2010 10:50 am

Pani Jolu, niepotrzebnie przejmuje się Pani wpisami paru sąsiadek. Nigdy nie miały klucza do wejścia na dach garażu i tak pozostanie. Jak chcą koniecznie biegać po dachu, mogą wyjechać sobie na dach budynku - tam nikomu nie będą wystawać pod oknami, hałasować czy w inny sposób zakłócać spokoju. Częściej trzeba będzie wtedy remontować dach budynku, ale pozostali mieszkańcy chętnie poprą takie rozwiązanie - wreszcie będziemy mieć poczucie, że nie płacimy za sufit paru forumowiczek, ale realnie korzystamy ze "wspólnej powierzchni". Laughing

Piotr_56

Liczba postów : 246
Join date : 27/09/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Izabela_126 Sob Sty 16, 2010 12:52 pm

Piotr_56 napisał:Pani Jolu, niepotrzebnie przejmuje się Pani wpisami paru sąsiadek. Nigdy nie miały klucza do wejścia na dach garażu i tak pozostanie. Jak chcą koniecznie biegać po dachu, mogą wyjechać sobie na dach budynku - tam nikomu nie będą wystawać pod oknami, hałasować czy w inny sposób zakłócać spokoju. Częściej trzeba będzie wtedy remontować dach budynku, ale pozostali mieszkańcy chętnie poprą takie rozwiązanie - wreszcie będziemy mieć poczucie, że nie płacimy za sufit paru forumowiczek, ale realnie korzystamy ze "wspólnej powierzchni". Laughing

PO pierwsze to nie jest dach garażu tylko patio. Tak też zostało zapisane w papierach Smile
No ale cóż skoro nie rozumie Pan nazw może Pan nazywać to jak Pan sobie życzy.
Po drugie wejście na patio ma normalne drzwi służace do wchodzenia i wychodzenia (to na wypadek jakby Pan nie wiedział).
Po trzecie dach wymaga remontu niezaleznie od tego czy wszyscy - idąc tropem Pani Joli (127) osób jednocześnie będzie chciało tam wejść.
Po czwarte jest zakaz ze wzgledu bezpieczeństwa wyjścia na dach.

Jesli che Pan biegac po mojej częsci dachu - bardzo proszę, udostepnię Panu nawet swój kawałek Very Happy

Izabela_126

Liczba postów : 166
Join date : 14/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty A co słychać w sprawie Patio?

Pisanie  Barbara_80 Sob Sty 16, 2010 8:59 pm

Witam Pana Piotra po zasłużonym urlopie na FORUM NASZEGO BLOKU.

Pan Piotr jak Reytan broni wejścia na Patio i twierdzi, że nikt spoza mieszkańców I piętra nie był w posiadaniu kluczy do furtki na PATIO, więc kto wyłamał latarnię, przez dłuższy czas leżącą na ziemii i do dziś nie zainstalowaną?
Jednym z powodów blokowania wejścia na patio jest pewnie troska o bezpieczeństwo kotka, który na tym terenie ma swój wybieg - o czym świadczą ślady na śniegu wychodzące z jednego z tarasów na I piętrze.
Jest to więc mała użyteczność tej części inwestycji, która nie służy wszystkim właścicielom, w przeciwieństwie
do dachu budynku, którego przeznaczenie Pan Piotr by zmienił.
Wniosek z tego taki, że wg P.Piotra PANIE mają biegać po dachu a kotek po patio!!!!!!

Pozdrawiam Barbara.

Barbara_80

Liczba postów : 24
Join date : 10/11/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Piotr_56 Sob Sty 16, 2010 10:53 pm

Bezsensowna dyskusja z cyklu "tematy zastępcze". Nie ma o czym pisać, więc kilka pań podjęło temat "patio". Szkoda czasu i energii na odpowiadanie na coraz cudaczniejsze "argumenty" za jego udostępnieniem (biegające kotki czy inne białe myszki). Na dach garażu nikt nigdy nie miał dostępu, więc tak pozostanie - większość mieszkańców nie życzy sobie pod swoimi oknami wścibskich podglądaczek i innych komentatorek cudzego życia.

Piotr_56

Liczba postów : 246
Join date : 27/09/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Krystyna_52 Nie Sty 17, 2010 1:32 am

Jeśli mieszkańcy I piętra tak skutecznie blokują dostęp do patia proponuję przeniesienie na nich comiesięczych opłat utrzymania.Zważywszy,że proceder ten trwa prawie 7 lat będzie to dość pokaźna kwota.Wliczywszy koszty budowy nasze czynsze znacznie obniżą się.Z pewnością P. Piotr dokładnie by nam wyliczył straty gdyby był na naszym miejscu.Tematy dotyczące wspólnej własności określa jako zastępcze.Uporządkujmy sprawę patia.Nie mamy dostępu to nie płacimy!

Krystyna_52

Liczba postów : 98
Join date : 06/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Izabela_126 Nie Sty 17, 2010 10:31 pm

Popieram Panią Pani Basiu!
ktos wymyslił dziwne słownictwo - dach garażu i nagle już nie mamy patia tylko same dachy bounce
Ciekawe znów jest to, że niby jest (bo widzimy gołym okiem i pałcimy) a tego nie ma!
Istny cyrk!
Pani Jola chociaż widzi, że patio jednak jest, natomiast p. Piotr nie widzi kompletnie nic - wilanowski cyrk, czary-mary?

Izabela_126

Liczba postów : 166
Join date : 14/07/2009

Powrót do góry Go down

A co słychać w sprawie PATIO? Empty Re: A co słychać w sprawie PATIO?

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach