Lokalizacja miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych

Temat miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych pojawił się już w kilku wątkach. Dwa odpowiednio oznakowane miejsca zostały wydzielone za szlabanem, ale właśnie taka lokalizacja podnosi ciśnienie paru osobom. Skoro miejsca te nie są wykorzystywane przez grupę docelową, można je przenieść na ogólnodostępny parking przed blokiem:

Krystyna_52 napisał:Tak powinno być. Powinny być przed blokiem dostępne dla każdego inwalidy. Z parkingu mają korzystać obcy?a z miejsc dla inwalidy miejscowi inwalidzi?

a uzyskane środki z wynajmu dodatkowych dwóch miejsc postojowych (2 x 60 zł x 12 miesięcy = 1440 zł) będą mogły zasilić konto funduszu remontowego, czyli przyniosą korzyści wszystkim mieszkańcom tego budynku. Ostatecznie KAŻDY mieszkaniec tego budynku wykupił miejsce postojowe w garażu podziemnym, więc nawet jeśli jest niepełnosprawny, ma gdzie parkować.

Szanowna Pani Krystyno
Każdy z lokatorow naszego bloku był zobligowany do zakupu jednego miejsca postojowego w garażu podziemnym (rozumię, że Spółdzielnia nie zrobiła w stosunku do PANI wyjątku i jest Pani rownież jego szczęśliwą posiadaczką). Tak jak każdy lokator ma Pani więc zapawniony 24 godzinny dostęp do swojego miejsca postojowego w garażu. Z przepisów dotyczących osób niepełnosprawnych jasno wynika, iż inwalida nie posiadający prawa jazdy jak i samochodu, może być transportowany (przez co rozumię obecny w samochodzie i jako lokator naszego budynku mający pilota do otwarcia bramy garażu), przez dowolnie wybraną osobę w odpowiednio oznakowanym samochodzie-specjalna przepustka wydana przez Urząd Miasta. Nie bardzo wiec rozumię Pani roszczenia do drugiego specjalnie wyznaczonego miejsca dla inwalidy.
Chciałabym zauważyć , iz 2 miejsca dla inwalidy zostały wyznaczone(bez zgody naszych lokatorów-podobno na Pani prośbę) na terenie naszego budynku , przez co pomniejszaja pulę miejsc do wynajęcia,a za tym zmniejszają dochody naszego bloku.
Od czasu ich wyznaczenia nie widziałam tam żadnego parkującego inwalidy , stoją sobie wolne i przynoszą nam straty. ZA CO PANI DZIEKUJĘ
Zupełnie nie rozumię na jakiej pdstawie prawnej nasza Spóldzielnia właśnie w tym miejscu wyznaczyła te 2 miejsca dla inwalidy.

PROPONUJĘ ODZYSKAJMY DLA NASZEGO BUDYNKU TE MIEJSCA

Aż 2 miejsca dla inwalidy, zostały wyznaczone za szlabanem (bez zgody mieszkańców) i jak widać cały czas stoją nie wykorzystane przynosząc straty wszystkim mieszkańcom tego budynku (rocznie 1440 zł: 2 x 60 zł x 12 miesięcy = 1440 zł)



Odzyskajmy je i przenieśmy na parking otwarty przed blokiem. Niech koszty utworzenia i utrzymywania miejsc postojowych dla niepełnosprawnych ponoszą mieszkańcy wszystkich okolicznych bloków.
Tego zdania jest również część osób biorących udział w poniedziałkowych spotkaniach "za płotem".

Bez zgody właścicieli robi się w naszym blokowisku wszystko.Panie Piotrze tak blisko Pan jest z KD a nie wie że to na Wasz wniosek(tu myślę że bardzo słuszny,bo inwalidzi to też ludzie!)narysowano te znaki.Powstała "normalność nienormalna" bo za szlabanem.Sam Pan twierdził niedawno,że to dla naszych miejscowych inwalidów.Widział Pan poprawność działania a teraz już ma Pan inne zdanie?Szlaban jest przeszkodą nie tylko dla inwalidów!Przestawiono go też bez żadnych konsultacji.Załączam dwa pisma a propos inwalidzkich miejsc.Może Pani Jola również przeczyta.

Piotr_56 napisał:Aż 2 miejsca dla inwalidy, zostały wyznaczone za szlabanem (bez zgody mieszkańców) i jak widać cały czas stoją nie wykorzystane przynosząc straty wszystkim mieszkańcom tego budynku (rocznie 1440 zł: 2 x 60 zł x 12 miesięcy = 1440 zł)



Odzyskajmy je i przenieśmy na parking otwarty przed blokiem. Niech koszty utworzenia i utrzymywania miejsc postojowych dla niepełnosprawnych ponoszą mieszkańcy wszystkich okolicznych bloków.
Tego zdania jest również część osób biorących udział w poniedziałkowych spotkaniach "za płotem".

Nie mam nic przeciwko miejscom postojowym dla niepełnosprawnych, ale ich usytuowanie na parkingu za szlabanem jest co najmniej niefortunne. Nasi niepełnosprawni posiadają miejsca parkingowe w garażu podziemnym, dlatego też te oznakowane miejsca za szlabanem stoją puste, do tego koszt ich utrzymania (zamiast korzyści z ich wynajęcia) ponoszą wyłącznie mieszkańcy naszego budynku.
Wystarczy przenieść je na ogólnodostępny parking przed budynkiem, a będą mogły parkować na nich również osoby z pozostałych budynków SM Mokotów, posiadające odpowiednie uprawnienia. Spełnionych zostanie też kilka Pani postulatów, dotyczących między innymi:

1. ogólnodostępności miejsc postojowych dla niepełnosprawnych oraz
2. łatwego dostępu do miejsc parkingowych wszystkich inwalidów ("naszych, waszych i obcych").

Krystyna_52 napisał:Załączam dwa pisma a propos inwalidzkich miejsc.Może Pani Jola również przeczyta.

O kurcze, jedno pismo zniknęło! Co się stało z odpowiedzią Administracji?

O rety nawet tu ktoś rozrabia!? A może jakieś cudowna moc go porwała? Wklejam jeszcze raz!

Piotr_56 napisał:

Krystyna_52 napisał:Załączam dwa pisma a propos inwalidzkich miejsc.Może Pani Jola również przeczyta.

O kurcze, jedno pismo zniknęło! Co się stało z odpowiedzią Administracji?

Rzeczywiście, na początku miałem inny pogląd w sprawie miejsc postojowych dla niepełnosprawnych, ale udało się Wam przekonać mnie do słuszności przynajmniej tego jednego postulatu zawartego w piśmie-gotowcu zaadresowanym na Zarząd Spółdzielni MOKOTÓW:



Odtąd uważam (jak zresztą wszystkie osoby, które się pod nim podpisały i wysłały na podany adres, w tym obie Szanowne Panie ), że miejsca te nie powinny były nigdy zostać ulokowane za szlabanem. Moim zdaniem powinny zostać przeniesione przed budynek, a odzyskane za szlabanem DWA miejsca parkingowe powinny zostać wynajęte, zamiast przynosić straty wszystkim mieszkańcom tego budynku.