Parking c.d.

Parking ogrodzony, furtki zamkniete... stoją 3-4 samochody a mieszkańcy lub ich goście szukają miejsc do zaparkowania po osiedlu Smutne to i niestety prawdziwe. Podjeżdzając do domu na 10 -15 min, muszę otworzyć szlaban, bramę wjazdową, zaparkować na -1, żeby za 15 min wykonać te czynności ponownie wyjeżdżając z budynku.
Jakie to bezpieczeństwo dla naszego budynku, jesli mają parkować tam mieszkańcy z innych bloków. Nie bardzo rozumiem w jakim stopniu ten płot zabezpieczył mieszkańców bloku 364 B.
Przez te furtki cięzko się przedostać, szukając co chwilę klucza i mając cięzkie zakupy. Lepiej chyba obejść na około, niż przkładać zakupy z ręki do ręki. Ostatnio weszłam z siąsiadką na ten ogrodzony parking, do mnie zadzwonił telefon a ona poszła dalej.... nie zamknęła furtki, bo wiedziała że nie mam klucza przy sobie. Rozmawiałam ok. 3 min, a w tym czasie już Ktoś przemknął i zamknął furtkę. Zostałam zamknięta na parkingu

Izabela_126 napisał:Jakie to bezpieczeństwo dla naszego budynku, jesli mają parkować tam mieszkańcy z innych bloków. :

Ano takie, że nie są to anonimowe osoby z innych bloków. Aby dostać pilota do bramy, trzeba podać swoje dane i opłacić miejsce parkingowe, nikt obcy się tam nie kręci i nie hałasuje pod oknami mieszkańców.

Izabela_126 napisał:Przez te furtki cięzko się przedostać, szukając co chwilę klucza i mając cięzkie zakupy. Ostatnio weszłam z siąsiadką na ten ogrodzony parking, do mnie zadzwonił telefon a ona poszła dalej.... Zostałam zamknięta na parkingu

To może zrezygnować z zamków w drzwiach mieszkania? Też ciężko wejść, jak się zapomni klucza.

To może zrezygnować z zamków w drzwiach mieszkania? Też ciężko wejść, jak się zapomni klucza.
____________
Zwykle w domu nikt nie zatrzaskuje mi drzwi jak wychodzę na klatkę schodową. Może u Pana jest w domu jest taka tradycja?

Sugeruje Pan, że jak parkowali mieszkańcy bloku i ich goście to hałasowali na parkingu i było niebezpiecznie?
Na razie, to miejsca są wolne z tego co widać, a mieszkańcy nie mają gdzie zaparkować swoich samochodów. A płacić za to muszą

Izabela_126 napisał:To może zrezygnować z zamków w drzwiach mieszkania? Też ciężko wejść, jak się zapomni klucza.
____________
Zwykle w domu nikt nie zatrzaskuje mi drzwi jak wychodzę na klatkę schodową. Może u Pana jest w domu jest taka tradycja?

Tak, ale to nie ja za swoje gapiostwo winię wszystkich dookoła: zły płot, zła furtka, zła sąsiadka, która zostawiła mnie z siatami na parkingu.

Piotr_56 napisał:

Izabela_126 napisał:To może zrezygnować z zamków w drzwiach mieszkania? Też ciężko wejść, jak się zapomni klucza.
____________
Zwykle w domu nikt nie zatrzaskuje mi drzwi jak wychodzę na klatkę schodową. Może u Pana jest w domu jest taka tradycja?

Tak, ale to nie ja za swoje gapiostwo winię wszystkich dookoła: zły płot, zła furtka, zła sąsiadka, która zostawiła mnie z siatami na parkingu.

Płot jest zly, furtki równiez - pomysł z grodzeniem do kitu generalnie generalnie!!!!!

Ale to nie sąsiadka mnie zamknela na parkingu... sąsiadka akurat jest bardzo w porządku.

1. Mieszkańcy mają miejsca postojowe w garażu podziemnym, a tylko 2 osoby robią z tego problem.
2. Miejsca są wolne, bo tak działa administracja tego budynku. Gdyby Mieszkańcy mieli wpływ na ich pensję, pracownicy administracji zrobiliby dużo, aby miejsca na parkingu zostały natychmiast wynajęte za kasę.

O nie, nie - tutaj myli się Pan, nie dwie osoby są niezadowolone z takiego obrotu sprawy.
O miejsca na parkingu upomina się wiekszość mieszkańców tak samo jak i o przywrócenie ochrony osobowej.
Proszę porozmawiać z ludżmi, na pewno dowie się Pan duzo więcej na ten jak i inne tematy

Izabela_126 napisał:O nie, nie - tutaj myli się Pan, nie dwie osoby są niezadowolone z takiego obrotu sprawy.
O miejsca na parkingu upomina się wiekszość mieszkańców tak samo jak i o przywrócenie ochrony osobowej.

Na jakiej podstawie twierdzi Pani, że większość chce przywrócenia "ochrony"?

Piotr_56 napisał:

Izabela_126 napisał:O nie, nie - tutaj myli się Pan, nie dwie osoby są niezadowolone z takiego obrotu sprawy.
O miejsca na parkingu upomina się wiekszość mieszkańców tak samo jak i o przywrócenie ochrony osobowej.

Na jakiej podstawie twierdzi Pani, że większość chce przywrócenia "ochrony"?

Na podstawie rozmów z mieszkańcami budynku.

Piotr_56 napisał:Na jakiej podstawie twierdzi Pani, że większość chce przywrócenia "ochrony"?

Izabela_126 napisał:Na podstawie rozmów z mieszkańcami budynku.

Nie będę drążyć więcej tego tematu, bo trzeba byłoby mieć najpierw fotograficzną pamięć, aby ze 100 proc. pewnością tylko na podstawie rozmów móc stwierdzić, że przynajmniej 67 na 133 mieszkańców opowiedziało się zdecydowanie za przywróceniem "ochrony" i likwidacją ogrodzenia. A te głosy to była suma czy średnia

Izabela_126 napisał:"Rzeczywiście - tym razem było aż 11 osób!". Zakładając, że w miesiącu są 4 takie poniedziałki - wychodzi średnia 44 osoby w miesiącu (1/3 mieszakańców).