PARKING z tyłu budynku

Ja nawet w to wierzę (brak złej woli z Pani strony). Jak ktoś na zebraniu mieszkańców nie słucha, o czym mowa, nie dociera do niego niestety, że za szlabanem zostały wynajęte WSZYSTKIE, a za ogrodzeniem OSIEM miejsc parkingowych. Co miesiąc wpływa więc określona kwota do wspólnej kasy. Jeśli działacie w interesie wszystkich mieszkańców, zamiast manipulować i podawać nieprawdę, zastanówcie się co zrobić, aby szybko wynająć pozostałe miejsca.

Panie Piotrze, po pierwsze nie wiemy Kto rozpuszcza plotki, po drugie u nas zwykle na plotkach się wszystko opiera. Podobno parking został ogrodzony własnie dlatego że ludzie wynajmowali te miejsca. To pewnie tez była plotka na bazie której powstał płot. I od tego się zaczeło jakby wszystko...........

Krystyna_52 napisał:Stwierdzam fakt,że przez tem czas parking wygląda jak na zdjęciu.Proszę nie sugerować jakiejkolwiek nieprawdziwej interpretacji i manipulacji kimkolwiek.

Zgodnie z informacją z zebrania wynajętych jest 8 miejsc na ogrodzonym parkingu oraz wszystkie 12 za szlabanem, przynosząc zyski wszystkim mieszkańcom tego bloku. Zamiast pokazywać na zdjęciu pusty parking, zróbcie coś dobrego dla dobra wszystkich i wrzućcie do skrzynek pocztowych w okolicznych blokach informacje o możliwości wynajęcia miejsc postojowych na naszym parkingu. To by było super!

Administracja nerwowo szuka chętnych na wynajem miejsc na parkingu"za płotem".Rozwiesza ogłoszenia na płocie i drzewach.W sąsiednich budynkach również dała ogłoszenia.Jestem przeciwna jako właściciel mieszkania otwieraniu mi działalności gospodarczej!Nigdy nie było głosowania na wygrodzenie parkingu ani na wygrodzenie budynku.W marcu zagłosowaliście Państwo na pomysł,sugestię p.Drężka"wygrodzenia całego budynku dla poprawy bezpieczeństwa".Grupa Inicjatywna miała zrobić projekt,kosztorys!Realne ogrodzenie nigdy nie było możliwe ze względu na 6 lokali użytkowych i wejścia do klatek schodowych.Było wygodnie,teraz mamy kłopot i spór.

Wreszcie administracja się obudziła. Te ogłoszenia powinny wisieć już od lipca, ale lepiej późno niż wcale. Aktualna cena wynajmu miejsc postojowych dla Mieszkańcow okolicznych budynków:

Krystyna_52 napisał:Administracja nerwowo szuka chętnych na wynajem miejsc na parkingu"za płotem". Nigdy nie było głosowania na wygrodzenie parkingu ani na wygrodzenie budynku.

Czyżby? Można więc to było zakwestionować na zebraniu, ale jakoś nie ma śladu w protokole, jest za to zapis (fragment protokołu z zebrania mieszkańców w dn. 19.10.2009):



Po tym wyjaśnieniu, temat został zakończony. A nerwy ponoszą, ale parę osób, które chce parkować DODATKOWE (dodatkowe, bo każdy ma wykupione miejsce parkingowe) samochody za darmo, czyli na koszt pozostałych mieszkańców (rezygnacja z wynajmu miejsc postojowych to rezygnacja z wpływów DLA WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW w wysokości kilkudziesięciu tysięcy zlotych rocznie):



Czyli np. będzie można obniżyć miesięczne opłaty czynszowe. To się nazywa działanie na korzyść wszystkich mieszkańców budynku, ale parę osób nie może tego pojąć, bo widzi tylko swój prywatny interes.

Nigdy nie było głosowania na wygrodzenie parkingu ani na wygrodzenie budynku. W marcu zagłosowaliście Państwo na pomysł, sugestię p. Drężka "wygrodzenia całego budynku dla poprawy bezpieczeństwa". Grupa Inicjatywna miała zrobić projekt, kosztorys!

Cały czas zarzuca Pan prywatny interes osobom, które chcą przywrócenia ogólnodostępnego parkingu a może chcą normalności i poszanowania prawa.

Pieniądze na ogrodzenie zostały wydane z naszego funduszu remontowego i na razie to muszą wrócić do tej puli, więc nie bardzo rozumiem jak mają obniżyć nasze czynsze???? Poza tym wrócą pomniejszone o podatek prawda?

Izabela_126 napisał:Pieniądze na ogrodzenie zostały wydane z naszego funduszu remontowego i na razie to muszą wrócić do tej puli, więc nie bardzo rozumiem jak mają obniżyć nasze czynsze????

Wydatek na ogrodzenie to inwestycja, która zwróci się z nawiązką i rokrocznie będzie przynosić wpływy wszystkim mieszkańcom (również tym kilku walczącym o darmowe, dodatkowe miejsca parkingowe na swoje dodatkowe samochody ). To naprawdę łatwo zrozumieć, może ktoś to dzisiaj Pani wytłumaczy na spotkaniu za płotem?

Oczywiście ogłoszenia administracji już zostały zerwane z ogrodzenia, można się tylko domyślać przez kogo, albo zamiast snuć przypuszczenia, przejrzeć zapis z kamer i wywiesić podobiznę tego szkodnika w gablotach na klatkach schodowych.

[/quote] Wydatek na ogrodzenie to inwestycja, która zwróci się z nawiązką i rokrocznie będzie przynosić wpływy wszystkim mieszkańcom (również tym kilku walczącym o darmowe, dodatkowe miejsca parkingowe na swoje dodatkowe samochody ). To naprawdę łatwo zrozumieć, może ktoś to dzisiaj Pani wytłumaczy na spotkaniu za płotem? [/quote]

A Pan będzie na tym spotkaniu? Jesli tak, to na pewno się wybiorę, bo widzę że sporo spraw mógłby Pan mi wyjaśnić?

W sprawie wpływów to najwcześniej dochód będzie za 2,5 roku jak zwróci się to co zostało wydane! Więc na razie odzyskujemy przez ten czas to -co wydaliśmy. To naprawdę łatwo zrozumieć.

Izabela_126 napisał:W sprawie wpływów to najwcześniej dochód będzie za 2,5 roku jak zwróci się to co zostało wydane! Więc na razie odzyskujemy przez ten czas to -co wydaliśmy.

Aby zyskać, trzeba najpierw zainwestować, jednak niezależnie od czasu zwrotu nakładów, WSZYSCY mieszkańcy będą z tego korzystać (można przejrzeć poprzednie wpisy i poczytać, nie będę się powtarzać).

Izabela_126 napisał:Cały czas zarzuca Pan prywatny interes osobom, które chcą przywrócenia ogólnodostępnego parkingu a może chcą normalności i poszanowania prawa.

Sama Pani w to nie wierzy, chyba że dodatkowe darmowe miejsca parkingowe dla grupki osób (czyli na koszt zdecydowanej większości mieszkańców) to "poszanowanie prawa i normalność".

[/quote] Sama Pani w to nie wierzy, chyba że dodatkowe darmowe miejsca parkingowe dla grupki osób (czyli na koszt zdecydowanej większości mieszkańców) to "poszanowanie prawa i normalność". [/quote]

Rozumiem, ze argumenty z mojej strony nie przekonają Pana, wiecznie będziemy wałkować temat osób mających po 5 samochodów i 3 piloty. Obniżki czynszu mam się z tego powodu spodziewać za 3 lata (jak już zwróci się nasza inwestycja - rozumiem).

A wszyscy mieszkańcy są teraz dopiero szczęśliwi, że tak mają super zainwestowaną swoją kasę, zabezpieczone cudze mienie (bo nie nasze samochody mają tam parkować) i jaki spokój i cisza na tym ogrodzonym parkingu ha.... to dopiero radocha.

I jesteście Państwo w plecy [cenzura] przez te 7 lat parking "za obecnym płotem" był bezpłatny.... 7 lat.... ile to kasy przepłyneło tak bez kontroli ...ale strata straszna. Może jakby się dało, to pobrać opłaty wstecznie... są osoby w naszym bloku o wszystkim dobrze poinformowane na pewno uda się odtworzyć kto i gdzie oraz ile i kiedy parkował????

Izabela_126 napisał:są osoby w naszym bloku o wszystkim dobrze poinformowane na pewno uda się odtworzyć kto i gdzie oraz ile i kiedy parkował????

Zgadza się, te osoby komentują też na forum kto i kiedy się z kim spotkał na kawę, jakim samochodem jeździ, albo opala na swoim balkonie. Można by je poprosić o pomoc w tym temacie

Miałam już nie podejmować bezsensownych dysput z Panem,ale wobec ciągłych pomówień jeszcze raz się załamuję.Otóż ma Pan racę.Proponuję podtrzymać Pana pomysł,by sprawdzić monitoring.Zobaczymy co tam widać,czyli jak działa!Używając Pana sposobu rozmowy powiem,że do tej pory w zrywaniu informacji PANA PACZKA jest na I miejscu!!!!Co do czajenia się zza firanki to myślę ,że gdyby miał Pan widok na płot upolowałby Pan złoczyńcę zrywającego informację "z płota niezgody"!.Czasu ma Pan nadmiar to proszę działać.Dużo Pan mówi a działania BRAK! .Jeszcze jedno wyjaśnienie.To Pana podglądałam na balkonie a nie Pana Wojtka.Dzięki Panu wiem" who,s who?" Do dzieła!Proszę skorygowac ilość osób w lokalu 56.Domyślam się,że jest nieprawdziwa cyferka1.

Piotr_56 napisał:

Izabela_126 napisał:Pieniądze na ogrodzenie zostały wydane z naszego funduszu remontowego i na razie to muszą wrócić do tej puli, więc nie bardzo rozumiem jak mają obniżyć nasze czynsze????

Wydatek na ogrodzenie to inwestycja, która zwróci się z nawiązką i rokrocznie będzie przynosić wpływy wszystkim mieszkańcom (również tym kilku walczącym o darmowe, dodatkowe miejsca parkingowe na swoje dodatkowe samochody ). To naprawdę łatwo zrozumieć, może ktoś to dzisiaj Pani wytłumaczy na spotkaniu za płotem?

Oczywiście ogłoszenia administracji już zostały zerwane z ogrodzenia, można się tylko domyślać przez kogo, albo zamiast snuć przypuszczenia, przejrzeć zapis z kamer i wywiesić podobiznę tego szkodnika w gablotach na klatkach schodowych.

Krystyna_52 napisał:Obiecuję ,że już nie odpiszę na żadne Pana posty.

"Nigdy nie mów nigdy"

Mam nadzieję, że nasza blokowa Mata Hari nie poprzestanie na płotkach i dostarczy nam i Urzędowi Skarbowemu dokładną ilość lokatorów w poszczególnych mieszkaniach w naszym bloku, rodzaj prowadzonej nieopodatkowanej działalności, liczbę i numery nielegalnie wynajmowanych mieszkań, a korzystając ze starych tradycji szmalcowników znajdzie choć jednego Żyda ukrywającego się w piwnicy (przypominam, że adres na Szucha jest już nieaktualny).

Krystyna_52 napisał:Jeszcze jedno wyjaśnienie.To Pana podglądałam na balkonie a nie Pana Wojtka.

Rzeczywiście, jest się czym chwalić - żenada!

Izabela_126 napisał:są osoby w naszym bloku o wszystkim dobrze poinformowane na pewno uda się odtworzyć kto i gdzie oraz ile i kiedy parkował????

Zgadza się, te osoby komentują też na forum kto i kiedy się z kim spotkał na kawę, jakim samochodem jeździ, albo opala na swoim balkonie. Można by je poprosić o pomoc w tym temacie

Krystyna_52 napisał:Miałam już nie podejmować bezsensownych dysput z Panem...

"Uderz w stół, a nożyce się odezwą."

Barbara_80 napisał:W dalszym ciągu twierdzę, że tu żadne wyliczenia nie pomogą w szybkim zwrocie poniesionych kosztów na ogrodzenie. Przy takim wykorzystaniu miejsc /wynajętych/ wydatek nie zwróci się nawet w ciągu 10 lat bo jak widać brak chętnych. Pan to przecież widzi, więc nie zrozumiałym jest sprzeciw aby umożliwić dostęp do tego parkingu mieszkańcom naszego bloku.

Wszyscy mieszkańcy naszego budynku mają miejsca postojowe w garażu podziemnym, a jak ktoś chce parkować dodatkowy samochód na ogrodzonym parkingu, nikt mu tego nie uniemożliwia - wystarczy podpisać umowę i zapłacić za dodatkowe miejsce postojowe.

Do paru osób żadne argumenty nie dotrą, dla nich ogrodzony parking to strata, bo za darmo nie da się już tam postawić kolejnych samochodów. Z drugiej strony, skoro te same osoby chcą przywrócenia "ochrony" i gotowe są płacić czynsz wyższy o grubo ponad 150 zł miesięcznie, 122 zł za kolejne miejsce postojowe nie powinno stanowić problemu.
Lepiej też nie czekać z decyzją 10 lat, bo samochodów przybywa, a parking ma ograniczoną ilość miejsc.

Barbara_80 napisał:W dalszym ciągu twierdzę, że tu żadne wyliczenia nie pomogą w szybkim zwrocie poniesionych kosztów na ogrodzenie. Przy takim wykorzystaniu miejsc /wynajętych/ wydatek nie zwróci się nawet w ciągu 10 lat bo jak widać brak chętnych.

Przy wynajmie tylko jednej trzeciej miejsc (8 z 24 dostępnych) koszt budowy ogrodzenia zwróci się nie za 10, ale już za 5 lat i 45 dni (wiem, jest to trudne działanie matematyczne dla osób mających problemy z liczeniem średniej, więc rozpisuję je poniżej):
8 wynajętych miejsc postojowych x 122 zł = 976 zł miesięcznie
976 zł x 12 miesięcy = 11712 zł x 10 lat = 117 120 zł

W ciągu 10 lat wpłynie do wspólnej kasy 117 120 zł (przy 1/3 wynajętych miejsc, a miejsca te nie będą stać ciągle puste). Zakładając więc, że trzeba oddać z tego 60 tysięcy do kasy funduszu remontowego, zysk wyniesie 57120 zł - czyli prawie drugie tyle. Nie zapominajmy też o miejscach za szlabanem, te również przynoszą zysk (oprócz 2 wyznaczonych tam bezsensownie niewykorzystywanych miejsc dla niepełnosprawnych).
Można więc pisać, że "interes nie wypalił", jeśli ma się na myśli swój interes, a nie wspólne dobro 127 właścicieli mieszkań.

Piotr_56 napisał:

Barbara_80 napisał:W dalszym ciągu twierdzę, że tu żadne wyliczenia nie pomogą w szybkim zwrocie poniesionych kosztów na ogrodzenie. Przy takim wykorzystaniu miejsc /wynajętych/ wydatek nie zwróci się nawet w ciągu 10 lat bo jak widać brak chętnych.

Przy wynajmie tylko jednej trzeciej miejsc (8 z 24 dostępnych) koszt budowy ogrodzenia zwróci się nie za 10, ale już za 5 lat i 45 dni (wiem, jest to trudne działanie matematyczne dla osób mających problemy z liczeniem średniej, więc rozpisuję je poniżej):
8 wynajętych miejsc postojowych x 122 zł = 976 zł miesięcznie
976 zł x 12 miesięcy = 11712 zł x 10 lat = 117 120 zł

W ciągu 10 lat wpłynie do wspólnej kasy 117 120 zł (przy 1/3 wynajętych miejsc, a miejsca te nie będą stać ciągle puste). Zakładając więc, że trzeba oddać z tego 60 tysięcy do kasy funduszu remontowego, zysk wyniesie 57120 zł - czyli prawie drugie tyle. Nie zapominajmy też o miejscach za szlabanem, te również przynoszą zysk (oprócz 2 wyznaczonych tam bezsensownie niewykorzystywanych miejsc dla niepełnosprawnych).
Można więc pisać, że "interes nie wypalił", jeśli ma się na myśli swój interes, a nie wspólne dobro 127 właścicieli mieszkań.

SZANOWNY PANIE PIOTRZE !

BARDZO PANU DZIĘKUJĘ ,ZA WYLICZENIE JAKIE PAN PRZEDSTAWIŁ, JASNO Z NIEGO WYNIKA ,ŻE ZARABIAMY MY WSZYSCY -LOKATRZY NASZEGO BUDYNKU ,A NIE TYLKO KOMBINATORZY,KTÓRZY PODNAJMOWALI PRYWATNIE.
SUGEROWANIE PRZEZ NIEKTORYCH ,PISZĄCYCH NA FORUM ,ŻE ZWROT PONIESIONYCH KOSZTÓW NIE NASTĄPI NAWET PO 10 -CIU LATACH ZOSTAŁ CAŁKOWICIE OBALONY.
POZDRAIAM I ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWIĄT

Wojciech_74 napisał:BARDZO PANU DZIĘKUJĘ ,ZA WYLICZENIE JAKIE PAN PRZEDSTAWIŁ, JASNO Z NIEGO WYNIKA ,ŻE ZARABIAMY MY WSZYSCY -LOKATORZY NASZEGO BUDYNKU. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWIĄT

Pisałem już o tym wielokrotnie, ale do paru osób żadne argumenty nie dotrą, dla nich ogrodzony parking to strata, bo za darmo nie da się już tam postawić swoich kolejnych samochodów. Te osoby musiałyby za to zapłacić, więc im się to nie opłaca. Tylko ile jest takich osób na 127 mieszkań, 2-3? Nawet gdyby to było 24 osoby (bo więcej aut się tam nie zmieści), stanowią one mniejszość. Dla ZDECYDOWANEJ WIĘKSZOŚCI, czyli dla ponad 100 właścicieli mieszkań w naszym budynku obecne rozwiązanie jest korzystne, nie muszą się już zrzucać co miesiąc na parkowanie czyjegoś dodatkowego samochodu.
Wesołych Swiąt!

To tak jak z patio, wobec tego niech płacą Ci co z niego korzystają!
milych Świąt życzę również

Tylko, że "patio" to dach garażu, w którym stoją też samochody niektórych forumowiczek, a poza tym nikt na ten dach nie wchodzi.

Piotr_56 napisał:Tylko, że "patio" to dach garażu, w którym stoją też samochody niektórych forumowiczek, a poza tym nikt na ten dach nie wchodzi.

Zawsze możemy wynająć - przecież to dobro wspólne....
Ja wiem że nielicznym nie będzie się to podobać, ale dla dobra reszty mieszkańców?
Kasa będzie wpływać, spacerki można sobie urządzać, plac zabaw dla maluchów - czemu nie?

Tylko że w tym temacie chodzi o parking z tyłu budynku, ale jeśli chce Pani zrealizować swój pomysł, życzę powodzenia!

Płatny plac zabaw Orginalny pomysł.Popieram.By nie zakłócać spokoju mieszkańcom czynny do 19.00.Proponuję zatrudnić opiekunki-nasze emerytki.Można byłoby bezpiecznie zostawić dziecko na określony czas i zyskać dla dobra wszystkich mieszkańców znacznie większą kasę niż za parkowanie za płotem.Plany inwestycyjne budynku przewidywały w tym miejscu plac zabaw.
Przywrócimy ławeczki?A gdzie one zniknęły i za czyim pomysłem?
Dach garażu z pewnością,ale to przede wszystkim wspólne podwórko budynku za które płacimy wszyscy.Czy garażujący na -1 mają dwa dachy? Żeby nie wiem jak kombinować jest to WSPÓLNA WŁASNOŚĆ,więc można(podążając za obecnym trendem komitetowo-administracyjnym) dla obniżenia kosztów"na budynku"wynająć.

Izabela_126 napisał:

Piotr_56 napisał:Tylko, że "patio" to dach garażu, w którym stoją też samochody niektórych forumowiczek, a poza tym nikt na ten dach nie wchodzi.

Zawsze możemy wynająć - przecież to dobro wspólne....
Ja wiem że nielicznym nie będzie się to podobać, ale dla dobra reszty mieszkańców?
Kasa będzie wpływać, spacerki można sobie urządzać, plac zabaw dla maluchów - czemu nie?